Logo opowiem.pl
Opowiem.pl > Opowiadania dla wszystkich > Opowiadanie

Ostatnio dodane Najnowsze zdjęcie


Ostatnio komentowane
Zdjęcie z komentarzem Zdjęcie z komentarzem Zdjęcie z komentarzem 

Izrael (Jerozolima i Tel...
(1) ostatni autor: Darek

Kilka zdjęć "w trybie"...
(1) ostatni autor: Darek

Jesień
(1) ostatni autor: Darek

Narty w Valmeinier we...
(1) ostatni autor: edyta

Narty w dolinie słońca
(1) ostatni autor: Jacek

Rodos
(1) ostatni autor: Darek

Chorwacja poniżej...
(2) ostatni autor: Darek

Moja pouczająca historia
(1) ostatni autor: Marta1222

pierwszy dzień w...
(4) ostatni autor: Marta1222

Magia wspomnień
(2) ostatni autor: Andzia32

Światy dwa
(2) ostatni autor: Andzia32

Dom
(4) ostatni autor: Andzia32

Chorwacja
(1) ostatni autor: Darek

Kreta
(2) ostatni autor: Darek

Login
Hasło
            Nowe hasło

Nie masz jeszcze konta?

Zarejestruj się

Rejestracja pozwala na
- dodawanie -
- publikowanie -
- komentowanie -
opowiadań, zdjęć i filmów

Bezpłatne i bez ograniczeń

Informacje o serwisie






Pomoc


       Idąc ulicą nie zwracamy uwagi na to co dzieję się wokół nas. Nie porusza nas to, że obok mdleje starszy człowiek, że biednemu zwierzęciu dzieje się krzywda. Nie obchodzi nas to zupełnie. Taką postawę można nazwać znieczulicą, która jest powszechna we współczesnych czasach. Ktoś może powiedzieć, że społeczeństwo nie jest obojętne na krzywdę innych ludzi... Skądże!!! Jest to błędne zaprzeczenie. Mówimy o sobie: "Jestem człowiekiem", lecz czy postępujemy jak na człowieka przystało, czy postępujemy humanitarnie oraz zgodnie z zasadami moralnymi? Pewien odsetek naszego społeczeństwa zapewne, a także i my staramy się wykazywać taką postawę. Jest to oczywiste, że większość z nas woli przejść obok człowieka potrzebującego obojętnie, bo tak wygodniej... Staramy się na to znaleźć różne argumenty, które są tzw.: wymówką... Ok, rozumiem. A druga strona medalu?? Gdybyśmy my znaleźli się w potrzebie, która wymagałaby pomocy z zewnątrz?? Zastanówmy się nad tym... Kiedy wychodzimy na ulicę, liczą się tylko nasze sprawy, nasze potrzeby, nasze kłopoty. Wykazujemy wtedy postawę egoistyczną. Aczkolwiek pragnę takich ludzi zrozumieć. Sami nie wiemy do końca jak my byśmy postąpili w ekstremalnych sytuacjach, które wymagają błyskawicznego, racjonalnego myślenia. Nieraz przez szybką reakcję możemy uratować zdrowie lub życie drugiego człowieka. Owszem są ludzie, którzy mają do tego odpowiednie preferencje, umiejętności i wtedy mają obowiązek pomóc. Wspaniałe musi być uczucie, gdy uratujemy komuś życie i tego uczucia chciałabym kiedyś doświadczyć.
     Pamiętajmy, że takie postawy w społeczeństwie możemy zmieniać. Świat byłby wtedy lepszy, a my byśmy wtedy mieli ogromną satysfakcję z pomocy innym ludziom. Nasze społeczeństwo byłoby mniej obojętne na krzywdę. Udzielanie pomocy powinno stać się nieodzownym elementem naszego życia, powinno być nawykiem takim jak stały się czynności wykonywane codziennie. Na koniec przytoczę cytat Mikołaja Gogola, rosyjskiego dramaturga i prozaika: "Nigdy nie jesteśmy ta biedni, aby nie stać nas było na udzielenie pomocy bliźniemu". Zapamiętajmy to.





 (Komentować może tylko zalogowany użytkownik, który wykonał rejestrację pełną.)
29.10.2008 20:06  od:  spooon111
A ja uważam, że to nie jest żadna znieczulica, tylko poglądy jakie rządzą dzisiejszym światem. Ludzie się brzydzą, boją, często mają gdzieś potrzebujących. Warto byłoby się zastanowić, czy aby napewno akurat ja pomoge, czy to właśnie mnie nie ogarną panika i lęk, które uniemożliwią mi tą pomoc bliźniemu, bo to wcale nie jest takie łatwe jak się wydaje, a na "dziekuję" nie ma co liczyć. Niestety.
07.10.2008 17:41  od:  piochu92
całkowicie się z tym zgadzam
07.10.2008 17:37  od:  M4RTuLa
całkowicie popieram:) powinniśmy zwrócić uwagę na to ,jaką mamy postawę wobec innych i nie tylko